Jaki to wpaniały widok- małe rodezjanki ułożone jak szproteczki wzdłuż czeniowego brzucha i piją mleczko, spią i znów piją.Nawet jak śpią , to rózowe jęzorki ułożone w trąbkę dalej z zapałem ciągną wyśnionego cyca mamy.Czenia jest cierpliwą i czułą mamą.Wykłada się na boku , by dzieci miały jak najlepszy dostęp do "mleczarni", wychodzi od nich na niezbędna chwilę , szybko wraca i sprawdza , czy nic im przez ten moment sie nie stało.
Ogólnie - w rodezjanowej rodzince sielanka trwa!
Tylko starsza - Milumbe - dziwi się , dlaczego mama nie towarzyszy jej od jakiegoś czasu w szaleńczych gonitwach po łąkach...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz