czwartek, 1 grudnia 2011
Pierwsze zabawy malutkich thai ridgeback'ów
Jeszcze mają trudności z wcelowaniem w siebie, niezdarnie trzymają się na koślawych łapkach, najchętniej wchodzą do mamusiowego ucha lub pyska... wygląda to przezabawnie!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz