poniedziałek, 3 października 2011
TAFARI Volarius FCI
Last but not least, śliczna rodezjanka nie daje mi spokoju.Tak ładna , jak jej rodzice , przymilna i przytulańska, o idealnym mieczu i zgryzie, o oczkach jak obwiedzionych konturówką...Sprzedac czy zostawic... oto jest pytanie!
Zrobione dzis zdjęcie nie oddaje jej pieknego koloru.Szare tło wysuszonej jesiennym słońcem trawy zmyliło soczystą barwę małej rodezjanki czerwonej jak jesienne kasztany.
Takie ładne szczenię mi się trafiło!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz