ssT o już dwa tygodnie od czasu , gdy szczęsliwym zbiegiem okolicznosci i dodrej woli moich znajomych w moim domu zagosciła niebieska dziewczynka - sunia thai ridgeback o imieniu JUICY. Jest taka jak jej imię -słodka przytulanka najchętniej siedząca na kolanach.Ale też tajskie korzenie zaczynaja przypominać jej o prawdziwym charakterze rasy.Jest wszystkiego ciekawa , wszystko chce zobaczyć , dotknąć , nadgryżć ząbkiem.Do tego umie otwierać drzwi- swiat stoi dla niej otworem!!! To moim zadaniem jest pilnować , by ciekawosć nie stała się dla niej zagrożeniem , by dom nie zmienił zbytnio wystroju , kot przeżył itd.Pogoda nie jest dla niej tak stresująca , jak dla Tajusia , który obraża się o każdy w dół idący stopień.
Wiem co jest wspanialsze od thai ridgebacka - DWA THAI RIDGEBACKI!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz