Minął tydzień, czas na relację.... było wspaniale, cała ekipa wycieczkowa wróciła radosna i zadowolona.Ola- bo jej Tristan Simarillon zakończył Młodzieżowy Championat Słowacji, a w drugi dzień zaczął dorosły i dostał swój pierwszy CACIB! Anastazja i jej węgierski wyżeł tez wrócili z CACIB'em i BOB, no a ELEKTRA to juz całkiem zaszalała: w oba dni CAC, CACIB, BOB !!!
Dzielna moja czarna dziewczynka pięknie się pokazała, a w zasadzie pięknie pokazała ją Aleksandra Najsarek !
dzięki, Olu!
Było miło, mieszkaliśmy u wspaniałych ludzi , którzy mają seterke od Oli.
Jak najwięcej takich wyjazdów....
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz