Dwie wystawy międzynarodowe, dzień po dniu... Piekne miasto , wspaniała pogoda i miłe towarzystwo polsko- węgierskiego małżeństwa Elżbiety i Laci Balazs, których gościem byłam ja i JUICY.Czego chciec więcej?
Ano wyników! A wyniki były fantastyczne: 2X CACIB, 2X CAC, czyli tym samym JUICY zakończyła championat Węgier!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz