wtorek, 15 lutego 2011
To już trzy lata!
Mój wspaniały thai ridgeback , THE ARROWROOT PLANTS , dla wtajemniczonych Tajuś , dzis obchodzi swe trzecie urodziny! To już gotowy w swym rozwoju imponujący "psi mężczyzna".Dziś dumnie patrzy władczym okiem na okolicę, miał nadzieję na super-urodzinowy spacer, ale ja niestety po przebytym zapaleniu płuc jeszcze nie mam odwagi wypuszczać się na spacery ...
Kochanemu solenizantowi muszą wystarczyć szaleństwa z JUICY.i CHYBA WYSTARCZAJĄ- MOJE TAJE BAWIA SIĘ ŚWIETNIE, a ja życzę mojemu Tajusiowi ( no i sobie!) . by był ze mną jak najdłużej i dawał tak wiele satysfakcji jak do tej pory , by cieszył moje oko i serce tym,że jest!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz