Jest godzina 23.Otwieram butelkę czerwonego szampana i wznosze toast!Oczywiscie za moje taje!
Po pierwsze- to dzis równo dwa lata , jak na warszawskim Okęciu wyladował malutki niebieski stworek , który pózniej stał się moją największą miłoscią i dał tak wiele przeżyć związanych z ogromnymi sukcesami wystawowymi.
Po drugie - związane z pierwszym -dzis zdobył po raz drugi Zwycięstwo Klubu , Rasy i drugie miejsce na BIS.!
Po trzecie - malutka JUICY debiutowała w klasie młodzieży i jest Młodzieżowym Zwycięzcą Klubu!
Psy mają miski z nową i chyba smaczną karmą , którą dano Tajusiowi , a ja na biurku cztery nowe puchary.Jeden z nich -wybrany przez Olę - będzie w jej domu pamiątką dziejszego udanego dnia!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz