sobota, 16 maja 2009

Niepokoju ciąg dalszy...


Dziś mija trzy tygodnie od krycia Czeni.Widzę ( ale chyba oczami swojej wyobrazni i potęgą marzenia ) już zaokrąglający się brzuszek Czeni , choć wiem ,że to jeszcze a wcześnie...Tak chciałabym już wiedzieć , czy nasze stadko powiększy się o małe rodezjany...Dawno nie było u nas szczeniąt z pręgą na pleckach.Za tydzień chyba będzie widać więcej....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz